Jego sposób na zwycięstwo
Timon Jöhnke ma ograniczoną sprawność ruchową, ale nigdy nie pozwolił, aby go to powstrzymało. Ten niezwykły 24-latek znalazł swoje miejsce w DACHSER.
Timon Jöhnke naprawdę lubi swoją pracę, zwłaszcza gdy wokół niego dzieje się tak wiele. „Sama papierkowa robota, księgowość, liczby – to nie dla mnie. Najbardziej lubię bezpośrednią współpracę z kierowcami” – mówi 24-letni specjalista ds. logistyki w dziale zarządzania flotą w centrum logistycznym DACHSER w Hanowerze. Podczas praktyk zawodowych przez cztery tygodnie jeździł ciężarówką i uznał to za „bardzo ekscytujące”.
To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się całkiem „normalne”, jest niezwykłym osiągnięciem. Jöhnke z powodu komplikacji urodził się w 28 tygodniu ciąży. Wczesne uszkodzenie mózgu doprowadziło u niego porażenia mózgowego.
Oznaczało to skomplikowaną edukację szkolną. Po pierwszych czterech latach szkoły podstawowej w rodzinnym Burgdorfie, Jöhnke przeszedł operację i musiał na nowo nauczyć się wielu umiejętności. Uczęszczanie do miejscowej szkoły średniej na wózku inwalidzkim nie było wówczas możliwe. Niezrażony przeniósł się do oddalonej o 20 kilometrów szkoły integracyjnej w Hanowerze. Szkoła zapewniała transport, ale gdy tylko było to możliwe, wolał sam dojeżdżać do szkoły autobusem lub pociągiem. Mając w kieszeni świadectwo ukończenia tej szkoły, rozpoczął naukę w liceum ekonomicznym w Burgdorfie.
Niezwykły duch walki
„Wielu moich kolegów z klasy złożyło jedno lub dwa podania, a ja ze względu na swoją niepełnosprawność musiałem napisać ich 40. Byłem bardzo dumny, gdy otrzymałem pozytywną odpowiedź z DACHSER” – wspomina Jöhnke. Przez cztery lata ani razu nie żałował, że dołączył do globalnego dostawcy usług logistycznych. „Nigdy nie spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat mojej niepełnosprawności. W firmie jestem naprawdę akceptowany i czuję się komfortowo. Ponadto logistyka jest branżą przyszłości i ma charakter międzynarodowy, co bardzo mi odpowiada” – mówi Timon Jöhnke.
„Zawsze chcę się dalej rozwijać – to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu” – mówi Timon Jöhnke.
W trakcie stażu uczęszczał na zajęcia teoretyczne w szkole zawodowej oraz na praktyki w europejskim oddziale DACHSER w Langenhagen. „Bardzo podobało mi się, że zajęcia odbywały się przez kilka tygodni w jednym bloku, dzięki czemu mogłam skupić się na odrabianiu lekcji” – przyznał 24-latek.
Kariera z dobrą przyszłością
Po pomyślnym ukończeniu trzyletniej praktyki w sierpniu 2021 r. Jöhnke dołączył do zespołu zarządzania flotą w Langenhagen. Tam wraz z wieloletnim kierownikiem floty Saschą Steinemannem, opiekuje się kierowcami, którzy pracują na trasach European Logistics, a więc przewożą szeroką gamę towarów przemysłowych, a także utrzymuje kontakt z terminalem tranzytowym. Do jego zadań należy koordynacja szkoleń kierowców, a także dokumentowanie i organizowanie uniformów. Młody człowiek zapewnia wsparcie wszędzie tam, gdzie jest ono potrzebne. Nic więc dziwnego, że jest bardzo lubiany przez swoich współpracowników.
„Zawsze chcę się dalej rozwijać – to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu” – mówi Jöhnke. Obecnie jest w trakcie poszerzania swojej wiedzy informatycznej z zakresu procesów logistycznych. Ponadto wspiera dział celny, przygotowując faktury dla klientów. Zapotrzebowanie na tę pracę bardzo wzrosło w związku z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Z przymrużeniem oka ten młody człowiek lubi mówić o sobie „zwycięzca Brexitu”.
W rzeczywistości Jöhnke jest zwycięzcą pod wieloma względami. Pomimo swojej niepełnosprawności, miłośnik piłki nożnej i siłowni, który pracuje również jako pomocnik w młodzieżowej straży pożarnej, ciężko walczył, aby żyć na własnych zasadach. I wciąż ma wiele planów. W życiu osobistym uzyskał prawo jazdy i dzięki ciągłym treningom bardzo rzadko jest zależny od wózka inwalidzkiego. W życiu zawodowym marzy o jeszcze bardziej niezależnej pracy w zarządzaniu flotą i być może o szkoleniu na specjalistę ds. transportu, jednocześnie kontynuując swoją stałą pracę. „Chcę, aby moja droga w DACHSER była kontynuowana tak, jak do tej pory” – Timon Jöhnke.